Drugie życie stoiska targowego


Wielokrotnie poświęcamy mnóstwo pracy i środków na to by przygotować dla naszej firmy perfekcyjne stoisko targowe. Projektując godzinami formę, omawiając kolory i elementy które sprawiają że jest ono jedyne w swoim rodzaju. Gdy rozpoczyna się impreza, czas mija szybko a nim obejrzymy się targi dobiegają końca i opuszczamy pieczołowicie przygotowaną zabudowę. Ekipy demontuje i utylizuje wszystko co po nas zostało. Cóż za marnotrawstwo! Czy w Twojej  firmie jest miejsce na taką niegospodarność? Przecież nawet nasze babcie wiedziały że z niedzielnego rosołu, można zrobić zupę pomidorową, równie dobrą, o ile nie lepszą.




Plan jest prosty: Przenieść zabudowę targową z hali do miejsca w którym posłuży nam na dłużej. Jak są dzięki temu korzyści? Nie marnujemy zainwestowanego czasu na aranżacje, a  uzyskujemy spójną identyfikacje wizualną (np. z butikiem w centrum handlowym), odświeżony wizerunek w docelowej lokalizacji i mamy możliwość rozłożenia w czasie kosztów obu przedsięwzięć. Czy to nie wspaniałe? Gdzie jest haczyk?

Przeniesienie dużej konstrukcji stoiska targowego  w zupełnie nowe miejsce to przedsięwzięcie które wymaga zaplanowania i solidnej ekipy fachowców. Jednak nie taki diabeł straszny jak go malują. By opisać proces najlepiej będzie posłużyć się przykładem projektowanego przez  nas stoiska firmy LOSAN na targach KIDS' TIME 2017 w Kielcach.

Założyliśmy iż większość elementów zabudowy będzie wykonana w taki sposób, by mogła zostać przeniesiona do firmowego biura we Wrocławiu. Operacja ta była o tyle trudna, iż jak widać na zdjęciach, zarówno projekt jaki i branding firmy jest bardzo kolorowy i obfituje w wiele nieregularnych kształtów.



Wykonanie konstrukcji przez fachowców z firmy GreenExpo wymagało bardzo dużych nakładów pracy i dbałości o detale, co oczywiście wiązało się z wyższą ceną materiałów i użytych technologii. Nie ma co jednak oszczędzać na materiałach które będą cieszyć oko przez długi czas. Gdy targi dobiegły końca wszystkie elementy zostały zdemontowane i zabezpieczone zgodnie z harmonogramem prac ( by nie uszkodzić detali). Wyruszyły w podróż do docelowej lokalizacji gdzie rozpakowane i zmontowane, służą  firmie i cieszą oko klientów po dziś dzień.


Czy warto zatem zaplanować całą „akcje” wcześniej i wydać trochę więcej z budżetu promocyjnego, piekąc dwie pieczenie na jednym ogniu? Zdecydowanie tak! W dodatku kto powiedział ze części z tych elementów nie pojadą z tobą na następne targi, oszczędzając tym samym przyszłych kosztów.





Podsumowując: przy przenoszeniu zabudowy w nowe miejsce należy pamiętać o:
    zaplanowaniu i ustaleniu tego procesu z projektantem
    doborze wykwalifikowanej ekipy zabudowującej
    wyższej cenie za całość stoiska (materiały użyte do budowy muszą posłużyć kilka lat)
    rozplanowaniu czasowym (stoisko musi być demontowane zaraz po targach)
    nadzorze nad zabezpieczaniem i transportem przenoszonych elementów


Tchnij zatem w swoje stoisko nowe życie, działając ekologicznie i zgodnie z prawidłami naszych babć, a podejście w stylu: "Zastaw się, a postaw się"  wsadź między bajki. Gospodarność to powód do dumy! Jeśli chcesz byśmy pomogli i tobie, daj nam znać.

Karol Salawa
tel: 602 502 118 
Karol@stoiska24.pl
Specjalista ds. zabudowy targowej
www.stoiska24.pl



Komentarze